Wzmacniacz, piecyk, combo ze szrotu
Jest to relacja z budowy czegos w rodzaju piecka do gitary.
Do jego budowy wykorzystałem:
- 1. stare pudło (obudowe) od ruskiego telewizorka
- 2. drzwiczki od regalu
- 3. wkrety do drewna
- 4. fragmęt tkaniny ze starego wyrka
- 5. radio samochodowe ("Livstar" ART NO.284_W40201)
- 6. przełączniki z samochodu (u mnie z "Zuka)
- 7. pokrętła (skoda - regulacja nawiewu)
- 8. szpachla samochodowa
- 9.pocentiometry oraz gniastko na jacka i troche kabla
- 10. głosnik MRS Classic 10" 8 ohm
- 11. zasilacz komputerowy ok 200W (taki mialem)
sprzet jaki bedzie potrzebny to: wyrzynarka, brzeszczot, obcegi, wkretarka lub stubokret, wiertarka, zdzierak do drewna, papier scierny o rorznej gramaturze, dluto, noz.
Budowe zaczynamy rozrysowania na papierze wyglądu pieca schemat nastepnie przerskalowaniu wszystkiego i naniesinu na plyty, wycinamy. Centrujemy otwor na głosnik (drzwiczki od szafki) i składamy wszystko w człosc za pomoca kleku "wikol" i wkretow ewentualnie gwozdzi.(nierub tego w pokoju)
Najwiecej problemow stwarza wyinstalowanie elektroniki z radia, trzeba dobrze sie zatanowic ktore kable przeciąc, nastepny mankament to wyprowadzenie wlacznika i potencjometrów (w radiu byłu 20 kohm, ja zastosowałem 22kohm). na stepnie tworzymy siatke kabli i sprawdzamy czy działa. jesli wszystko dobrze polaczyles bedzie grac.
Samo wejscie "in" zmostkowałem na mono bo i tak grac bedzie na jednym głosniku.
Najgorsze zadanie to znalezienie przedwzmacniacza bo smo radyjko nie słyszy gitary ani gramofonu. To juz pozostawiam waszej pomysłowosci.
1
2
3
4
5
6
7
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
